Pomysł na naleśniki z

Macie czasami taką niemoc w wymyśleniu czegoś na obiad? Zdarza się czasami taki dzień, że zjadło by się coś innego a nie stale jakaś tam zupa czy mięso i ziemniaki. No nie każdy może sobie pozwolić na eksperymentowanie z wykwintnymi potrawami wiec na zwykły domowy obiadek zrobiłam naleśniki. Ta potrawa jest na tle uniwersalna, że może być na każdą porę dnia. Rano z jakimś dżemem, czy powidłami, albo jak kto woli na bardzo słodko to polecam krem czekoladowo-orzechowy. A na obiad to raczej musiało by być coś bardziej treściwego. Na szczęście naleśniki to takie cudo w które można zawinąć prawie wszystko, więc

Wątróbka - przysmak?

Specjalnie w tytule zrobiłam znak zapytania, gdyż spotkałam się ostatnio z wieloma głosami osób stwierdzających,  że wątroby nie da się zjeść, to jest okropne, obrzydliwe i w smaku i w zapachu. 
No cóż, ja mogę na ten temat powiedzieć tylko tyle, że moja rodzina jest w tym temacie odmiennego zdania. U nas nawet piesek nie może się doczekać za swoją porcją, jak wyczuje że smaży się wątróbki, oczywiście drobiowe. Przeglądając porady na różnych forach kulinarnych, czy stronach, spotkałam się z opinią, że wątróbka traci swój specyficzny zapach i zmienia się jej smak po namoczeniu w mleku. Nie próbowałam bo ostatnio zmieniłam tylko olej na smalec i wątróbki tak zmieniły smak, że młody wyczuł różnicę i prosił o nieeksperymentowanie w przyszłości. Co to robi przyzwyczajenie do dobrego smaku z dzieciństwa.